Wreszcie coś nowego :D Gratulacje, że w ogóle próbowała. Ja z tą hoją nie mogłam się dogadać i skutecznie się z niej wyleczyłam. Ale bardzo chętnie obejrzałabym ją w w całości, gdyby Jacek się ciut wysilił jeszcze :D
Pomyślę nad wysileniem się :-)
Pomyśl, pomyśl!
Wreszcie coś nowego :D Gratulacje, że w ogóle próbowała. Ja z tą hoją nie mogłam się dogadać i skutecznie się z niej wyleczyłam. Ale bardzo chętnie obejrzałabym ją w w całości, gdyby Jacek się ciut wysilił jeszcze :D
OdpowiedzUsuńPomyślę nad wysileniem się :-)
UsuńPomyśl, pomyśl!
Usuń